HeadlinesSportTennis

Uwięziona w narastającej powodzi na Filipinach, ciężarna kobieta urodziła na dachu zatopionego auta — matka i dziecko cudem przeżyli po bohaterskiej akcji helikopterowej. Świadkowie mówili, że kurczowo trzymała się drewnianej belki i modliła się w ciszy. W chwili, gdy zespół ratunkowy dotarł, noworodek wziął swój pierwszy oddech. Nazwano go Nadzieja. Ale historia nie skończyła się tutaj — poruszona tym momentem Iga Świątek opłaciła wszystkie koszty medyczne matki i złożyła obietnicę, której nikt się nie spodziewał: osobiście będzie wspierać małą Nadzieję aż do jej 18. urodzin…

Uwięziona w narastającej powodzi na Filipinach, ciężarna kobieta urodziła na dachu zatopionego auta — matka i dziecko cudem przeżyli po bohaterskiej akcji helikopterowej. Świadkowie mówili, że kurczowo trzymała się drewnianej belki i modliła się w ciszy. W chwili, gdy zespół ratunkowy dotarł, noworodek wziął swój pierwszy oddech. Nazwano go Nadzieja. Ale historia nie skończyła się tutaj — poruszona tym momentem Iga Świątek opłaciła wszystkie koszty medyczne matki i złożyła obietnicę, której nikt się nie spodziewał: osobiście będzie wspierać małą Nadzieję aż do jej 18. urodzin…”

Wstrząsająca i jednocześnie niezwykle wzruszająca historia wydarzyła się na Filipinach podczas gwałtownej powodzi, która pochłonęła wiele domów i zmusiła setki rodzin do desperackiej walki o przetrwanie. W samym środku tego dramatu, ciężarna kobieta znalazła się uwięziona w wodach sięgających dachu samochodu, na którym utknęła, walcząc o życie swoje i nienarodzonego dziecka.

Świadkowie opowiadają, że woda podnosiła się z minuty na minutę, a kobieta, trzymając się kurczowo drewnianej belki, szeptała ciche modlitwy. To właśnie wtedy rozpoczął się cud – kobieta zaczęła rodzić. Na oczach przerażonych, ale i zdumionych świadków, na dachu zatopionego pojazdu przyszło na świat dziecko.

Gdy helikopter ratunkowy wreszcie zdołał dotrzeć na miejsce i opuszczono linę ratunkową, noworodek po raz pierwszy zaczerpnął powietrza. To symboliczne i niezwykłe wydarzenie sprawiło, że rodzice nadali dziecku imię Nadzieja (Hope).

Jednak prawdziwie wyjątkowy zwrot historii nastąpił chwilę później. O całej sytuacji dowiedziała się Iga Świątek, światowa gwiazda tenisa i wielokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema. Głęboko poruszona tym, co się wydarzyło, zdecydowała się pokryć wszystkie koszty medyczne matki i nowo narodzonego dziecka. To jednak nie był koniec jej gestu.

W oświadczeniu, które rozeszło się błyskawicznie po mediach, Świątek zadeklarowała, że osobiście będzie wspierać dziewczynkę przez kolejne 18 lat jej życia. Jak podkreśliła, pragnie, aby mała Nadzieja miała szansę dorastać w godnych warunkach i mogła rozwijać swoje talenty niezależnie od trudnej sytuacji, w jakiej przyszła na świat.

Historia ta szybko obiegła świat i została uznana za symbol siły, determinacji oraz bezinteresownego dobra. Bohaterska walka matki, cudowne narodziny dziecka w obliczu śmierci i niespodziewany gest polskiej mistrzyni sportu połączyły się w opowieść, która — jak mówią mieszkańcy Filipin — będzie przekazywana jeszcze przez wiele pokoleń.

Chcesz, żebym przygotował też krótszą wersję artykułu do mediów społecznościowych, np. w formie posta na Facebooka albo Instagrama?

Related Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button